Jedni twierdzą, że online lepsze, bo wygoda, bo cena niższa, bo można się rozwijać nie wychodząc nawet z domu. Inni, że tylko stacjonarne, bo większa interakcja, wyższa atrakcyjność szkolenia i możliwość skupienia uwagi na dłużej. A jeszcze inni uważają, że są pewne obszary tematyczne, do których online w zupełności wystarczy, ale do innych kontakt bezpośredni jest niezbędny.
Czy online zrealizujemy wyznaczone cele?
Trener przygotowując szkolenia określa zawsze jego cele. Te cele mają trzy wymiary: wiedza, umiejętności i postawa. I jeżeli cel naszego warsztatu w zakresie wiedzy brzmi: „uczestnik zna procedurę przyznawania kredytów klientom”, to ok. Online nawet w postaci dobrze przygotowanego e-learningu bez udziału trenera może wystarczyć. Ale jeżeli chcemy, aby nasi uczestnicy podnieśli jakość negocjacji windykacyjnych, to już niezbędne jest rozpisanie celów w trzech wymiarach. Uczestnik nie tylko po wyjściu ze szkolenia musi znać zasady negocjacji i techniki(wiedza), które może użyć w rozmowie, ale także musi potrafić je zastosować do odpowiedniego klienta i w odpowiednim momencie rozmowy(umiejętności). Dodatkowo to że ktoś coś wie i potrafi to jeszcze nie koniec. Musi mieć również motywację i widzieć sens, w wykorzystaniu swojej wiedzy i umiejętności w codziennej pracy(postawa).
Co oferuje dziś rynek online?
Mamy dwa główne rodzaje szkoleń w świecie cyfrowym. Pierwsze to gotowe kursy z konkretną ilością lekcji do przejścia, z testami wiedzy i możliwością realizacji ich o dowolnej godzinie dnia i nocy, w swoim tempie. Najczęściej z określonym odgórnie czasem dostępu, np. 12 miesięcy. Drugie to szkolenia z „żywym” trenerem i innymi uczestnikami w wyznaczonym terminie, w którym łączymy się online przez wskazaną platformę. Które wybrać? Czynników determinujących naszą decyzję jest tak wiele, że dla jednej osoby korzystniejszy będzie „gotowiec” dla innej szkolenie z trenerem i uczestnikami w wirtualnej sali. Dla niektórych już samo to, że kurs można realizować o dowolnej godzinie będzie tak mocnym atutem, że drugiego wariantu nawet nie rozważą. Dla innych potrzeba zgłębienia tematu i możliwość zadania pytań trenerowi na gorąco przechylą szalę. Przygotowując nasz kurs WindykacjaPRO, dla pracowników małych i średnich firm, chcieliśmy połączyć wszystkie możliwości. Elastyczność z jednej strony, ale i możliwość zadania pytania pod każdą lekcją, na które następnie trener odpowie. Jeśli natomiast ktoś potrzebowałby po ukończeniu szkolenia, dodatkowego, indywidualnego coachingu z trenerem po drugiej stronie ekranu, to również daliśmy taką możliwość.
Długofalowy rozwój windykatorów? Idźmy hybrydowo.
Na dziś całkowicie naturalne wydaje się, że jeśli do rozwoju windykatorów podchodzimy strategicznie, długofalowo, to będziemy podejmować działania hybrydowe. Część warsztatów zrealizujemy stacjonarnie, a część online. O wyborze płaszczyzny w praktyce zdecydują czynniki ekonomiczne, struktura firm i oczywiście rekomendacje trenera, który musi zadbać o to, by zrealizować cele rozwojowe, a nie przeprowadzić szkolenia dla samych szkoleń.
Szukam szkolenia dla swoich windykatorów. Może być online. Nigdy wcześniej żadnego nie mieli.
Przyznam, że wciąż jeszcze otrzymuje takie zapytania lub w wersji lżejszej: szukam szkolenia z windykacji dla swojego zespołu (12 osób). Ostatnie tego typu szkolenie mieli 5 lat temu. Jeżeli po przeprowadzeniu szczegółowego wywiadu z przełożonym wychodzi nam, że będzie to jednorazowy bodziec, jedno szkolenie, to ja zawsze jestem brutalnie szczery i mowie wprost: darujmy sobie online. Jeżeli wysyłasz swoich ludzi na szkolenie raz na pięć lat i pewnie na kolejne budżet pojawi się za kolejne 5 i zależy Ci na tym, aby faktycznie ludzie wrócili z tego szkolenia z nowymi umiejętnościami i motywacją, to wybierz stacjonarne. Bo online nie osiągniemy tego efektu. Online może być wsparciem po, online może być follow-upem, ale nie bazą w tej konkretnej sytuacji.
Szukam szkolenia z windykacji dla siebie
Tu sprawa jest prosta. Każdy podejmuje decyzję sam w zależności od swoich potrzeb i preferencji. Jeżeli czuje, że online mu wystarczy lub z różnych względów na stacjonarne zdecydować się nie może czy nie chce, to niech wybierze online. Jeżeli głowa lub serce podpowiada stacjonarne, to niech zdecyduje się na taką formułę.
