Nie uwierzysz, co zrobił ten windykator. I to w godzinach pracy!
Nie, nie chodzi o nic skandalicznego ani zabronionego. Po prostu… zmienił nagłówek w piśmie do klienta. I zrobił to z pełną świadomością, bo tytuł musi działać jak magnes. Bo bez niego cała reszta treści może zwyczajnie przepaść. W internecie od lat działają tzw. „haki na uwagę” – chwytliwe tytuły, które mają tylko jeden cel: zatrzymać […]